Z tego co piszą to elektrycznie jest nakładany ocynk. Gadałem dzisiaj w serwisie z kolesiem i klapa z tego. Jak kupiłem auto to było 4 tyś przekroczony limit wymiany oleju, więc się wystraszyłem i w drodze do domu wstąpiłem do stacji wymieniającej olej. Wymieniłem olej, filtry i było ok. A teraz się okazało, że moja książka serwisowa leżała na siedzeniu i fachowiec olejowy wbił mi w nią wymiane oleju. Co najlepsze jeszcze podbił pieczątką tego zakładu
I wszystko przez ten wpis nie ma szans na gwarancyjną naprawę powłoki lakierniczej. Tylko mnie jedno nurtuje dlaczego gwarancja serwisowa ma decydować o gwarancji lakierniczej skoro auto nie było bite na 100%?
![Smutny](https://forum.octaviaclub.pl/core/images/smilies/frown.png)
Komentarz